Info

Suma podjazdów to 91025 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Marzec3 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń3 - 0
- 2015, Grudzień3 - 0
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 0
- 2015, Sierpień3 - 1
- 2015, Lipiec12 - 3
- 2015, Czerwiec7 - 1
- 2015, Maj7 - 0
- 2015, Kwiecień17 - 0
- 2015, Marzec10 - 0
- 2015, Luty5 - 0
- 2015, Styczeń3 - 0
- 2014, Grudzień3 - 0
- 2014, Listopad2 - 0
- 2014, Październik6 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec8 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 1
- 2014, Maj8 - 1
- 2014, Kwiecień11 - 0
- 2014, Marzec10 - 0
- 2014, Luty7 - 1
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień2 - 0
- 2013, Listopad5 - 0
- 2013, Październik7 - 0
- 2013, Wrzesień6 - 1
- 2013, Sierpień7 - 0
- 2013, Lipiec16 - 0
- 2013, Czerwiec5 - 0
- 2013, Maj11 - 2
- 2013, Kwiecień11 - 0
- 2013, Marzec4 - 0
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń5 - 0
- 2012, Grudzień2 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik5 - 2
- 2012, Wrzesień10 - 1
- 2012, Sierpień17 - 3
- 2012, Lipiec6 - 0
- DST 32.61km
- Teren 23.00km
- Czas 02:31
- VAVG 12.96km/h
- VMAX 31.47km/h
- Temperatura 2.6°C
- Kalorie 1862kcal
- Podjazdy 335m
- Sprzęt Diamond Back
- Aktywność Jazda na rowerze
A miało być na relaksie
Niedziela, 1 lutego 2015 · dodano: 01.02.2015 | Komentarze 0
Ciężki trening siłowy - walka z lodem,błotem,ukrytymi kałużami pod śniegiem w około 40-to centymetrowych koleinach po traktorach i innych pojazdach. Niestety słoneczko w niektórych miejscach roztapiało śnieżek co powodowało częste i gwałtowne uślizgi. oto parę fotek z wyprawy